Zarażanie miłością do The Killers

Neon Tiger

Czy udało Wam się zarazić kogoś swoją miłością do Killersów? Może swoje rodzeństwo, ciocię, wujka, kuzynostwo, ukochaną przyjaciółkę albo szefa z pracy? Wink

Jeśli tak to w jaki sposób? Od czego zaczęliście? Puściliście piosenkę, pokazaliście teledysk, opowiedzieliście o nich...?
Jeśli sami w ten sposób ich poznaliście również napiszcie.

myjoyride

Ja zaraziłam moją koleżankę z klasy. Ciągle narzekała, że Killersi są beznadziejni itp. Później puściłam jej 'All these things that i've done' i tylko tego chciała słuchać. Jednak dawałam jej do przesłuchania różne kawałki i pokazywałam filmiki i zaczęło jej się podobać. Od listopada kocha chłopaków, a w RAH się zakochała po uszy, tak jak ja ;>. Do tego młodsza siostra mojej przyjaciółki ich polubiła. Na razie jednak ciagle słucha 'Day&Age'. Może się przerzuci również na inne albumy Very Happy

. W sumie Kasi podobał się Mark ... przez 1 dzień, ale zawsze to już coś Very Happy

magdaxchuda

Ja zaraziłam czy ja wiem, czy to dobre słowo 2 osoby...
w każdym razie 2 moje przyjaciółki narzekały że TK są beznadziejni i że jak ja mogę słuchać ich niemalże non stop... więc gdy się spotkałyśmy puściłam najgłośniej jak sie dało Spacemana i Leave the bourbon on the shelf... i tak jakoś dobrze nam się krzyczało i skakało i im się spodobało Smile

Cała moja klasa zna wszystkie tekst TK na pamięć bo ja śpiewam ich niemal cały czaaas! dlatego nawet gdy ktoś ode mnie nie lubi ich piosenek to każdy i tak zna tekst

stasia94

Mi niestety zarażenie miłością do Killersów się nie udaje. Częściej to ja jestem zarażana miłością do innych zespołów. Ale jak kiedyś gadałam z koleżanką (która jako jedyna w klasie słucha takiej muzyki co ja) wspomniałam, że uwielbiam TK, ona odpowiedziała, że ich lubi, ale więcej o nich nie rozmawiałyśmy bo temat szedł na the Kooks (których ona wielbi).

bloodynatalie

nie. tutaj wszyscy słuchaja tego zasranego popu i hiphopu.
a może to i dobrze Smile

Juliett

Ja nie zaraziłam nikogo.Nikt z moich znajomych nie słucha tego co ja,nikt nie słucha rock'a,wszyscy wolą pop puszczany w radiu i na tym kończy się ich obcowanie z muzyką.To smutne,ale tak jest.Nie mam z kim porozmawiać o koncertach,muzykach itp. bo nikt nie wie o co chodzi jeżeli mówię np: ''Widziałaś nowy teledysk do TK ? Jest świetny,pokażę ci'' i puszczam klip na co osoba odpowiada ''Nie znam ich,nie słucham tego rodzaju muzyki'' No ja po prostu nie wiem, z kim ja się zadaję Confused

stasia94

bloodynatalie

Ja też bym chciała, żeby moja przyjaciółka ich słuchała.
Przynajmniej miałabym z kim oglądać ich teledyski, śpiewać na cały głos, tańczyć i rozmawiać o nich. A tak, to zostaje mi tylko internet xd.

Shoelace

@bloodynatalie ja się z tobą zgadzam. Też bym chciała żeby moja przyjaciółka słuchała TK no ale człowiek jej nie przemówi.. reggae, reggae i tak w kółko.. No a u mnie klasa jest podzielona na cztery grupy - reggae, heavy metal, techno! techno! umc, umc(dyskoteka w straży^^) i nie słuchanie muzyki.. a ja stoję sama pośrodku i nikt niestety nie słucha tego co ja:(
Kiedyś puściłam piosenke TK moim kumpelom to miały jakieś "ale" do wokalu Brandona, ale sie na nie wtedy wkurzyłam. No ale coż..
Więc jak widzicie ja jeszcze nikogo nie zaraziłam moją miłościa do TK ale ja zostałam zarażona Smile

PS: Cieszę się, że przynajmniej na internecie mam z kim pogadać o nich Smile

krupnik

Wiecie co, dziwię się bardzo, jak piszecie, że nikt z Waszych znajomych nie słucha rocka i indie .. to ja nie wiem skąd takie tłumy na Heinekenie, Coke Live czy Selektorze, przecież to teraz chyba najpopularniejsza muzyka! No reggae też jest popularne dość, ale jak znam ludzi, to słuchają tego rok, czasem dwa i im przechodzi dość szybko. HH zaś swoje czasy mody i świetności miał dość dawno temu, był boom taki na niego, że aż powstały takie 'zespoły' (bo nie wiem, czy to wolno 'składem' nazwać!)jak 18L czy Verba.

Ja tam nie lubię komuś na siłę jakiejś muzyki wciskać, jak ktoś chce co, to mu pożyczę płytę, czy nagram, czasem wyjątkowo wysyłam linka na wrzutę znajomym, jak wiem, ze może im się spodobać. Ale po sobie samej wiem, że człowiek sam musi chcieć czegoś nowego posłuchać... Ja to ogólnie mam jakiś spóźniony zapłon, zaczyna mi się dana muzyka podobać, jak już boom na nią minie; jak był boom na indie-alternatywę, to normalnie źle mi się robiło jak słyszałam coś o FF, The White Stripes, czy Arctic Monkeys. W końcu ta muzyka we mnie dojrzała i ją doceniłam.

Ogólnie człowiek musi być otwarty na nową muzykę, a tej cechy słuchacze radiowi (RMF i Zet) nie mają, sprawdzałam ;]

Killersów to trochę moja siostra polubiła po klipie do' Bones', trochę znajomi. Ale sporo znajomych znało ich już wcześniej i uważają, że się za pomocą D&A 'sprzedali', dlatego nimi po trochu gardzą ;P

magdaxchuda

o tak, dużo osób z mich znajomych kojarzy jakieś piosenki z Hot Fuss czy Sam's Town ale day&age... uważają za beznadziejną płytę...

nie rozumiem tego świata...wszyscy tylko Linkin Park, 30STM i jakieś inne zespoły...
no ale cóż każdy człowiek ceni inne wartości w życiu Smile

stasia94

Przypomniało mi się jak moja koleżanka kiedyś często powtarzała "are we human or are we dancer", ale raczej ona TK nie słucha, już bym dawno o tym wiedziała.

krupnik

stasia94

Moja znajoma z innego forum jest maniakalną fanką LP, inna 30STM a jeszcze inna Muse. Ja nie wiem, co one w tych zespołach widzą, a one nie wiedzą co ja widzę w TK.